W głównych dziennikach całej Unii Europejskiej ukazał się we wtorek apel prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W Polsce rzecz wydrukowała ,,Rzeczpospolita''. Macron wzywa ,,obywateli Europy'' do zaangażowania na rzecz centralizmu i walki z nacjonalizmem.

,,Nigdy od czasów II wojny światowej Europa nie była tak bardzo potrzebna. A jednocześnie Europa nigdy nie była tak bardzo zagrożona'' - pisze Macron. Dalej zwraca się przeciwko Brexitowi, stwierdzając, że jest on symbolem kryzysu Europy, a zarazem wielką pułpaką, do której Brytyjczyków wpędzili nieodpowiedzialni propagandziści żerujący na gniewie ludzi.

Macron stwierdza dalej, że Europejczycy muszą być pewni swojego historycznego sukcesu, bo Unia Europejska wszystkich ich chroni. ,,Który kraj może działać sam w obliczu agresywnych strategii wielkich mocarstw? Kto może twierdzić, że jest suwerenny, będąc sam, w obliczu cyfrowych gigantów? W jaki sposób bez euro, które jest siłą całej Unii, moglibyśmy stawiać opór kryzysom kapitalizmu finansowego?'' - zadaje Macron retoryczne pytania.

Francuski prezydent przekonuje, że ,,trzeba zrobić więcej, szybciej''. W jego ocenie Europa jawi się dziś jako tylko li rynek, ale nie jest ona przecież rynkiem, ale ,,projektem''.

Macron zaproponował utworzenie Europejskiej Agencji Ochrony Demokracji, która będzie strzec przebiegu wyborów w poszczególnych krajach przed ,,ingerencją obcych mocarstw''. Dalej prezydent Francji chciałby ,,usunąć z internetu... wszelkie przejawy mowy nienawiści i przemocy''.

Polityk chciałby też wspólnej polityki azylowej w całej Unii Europejskiej. ,,usimy odnowić strefę Schengen: wszyscy ci, którzy chcą w niej uczestniczyć, muszą wypełnić zobowiązania odpowiedzialności (ścisła kontrola granic) i solidarności (jednolita polityka azylowa, z jednakowymi zasadami przyjmowania i odmowy). Wspólna policja graniczna i Europejski Urząd ds. Azylowych, ścisłe obowiązki kontroli, solidarność europejska, do której przyczynia się każdy kraj'' - napisał.

Macron optuje też za wzmacnianiem samodzielnej europejskiej obronności. Miałoby to dziać się ,,w porozumieniu z NATO''.
Francuz życzyłby sobie wprowadzenia europejskiego wynagrodzenia minimalnego. ,,Europa, gdzie zostało utworzone ubezpieczenie społeczne, powinna ustanowić dla każdego pracownika, ze Wschodu na Zachód i z Północy na Południe osłonę społeczną gwarantującą mu takie samo wynagrodzenie w tym samym miejscu pracy i europejskie wynagrodzenie minimalne, dostosowane do każdego kraju i omawiane zbiorowo każdego roku'' - stwierdził.

Prezydent zaapelował wreszcie o większą ochronę środowiska naturalnego, a także o nadzór nad gigantami cyfrowymi i finansowanie innowacji technologicznych, tak, by rywalizować na tym polu ze Stanami Zjednoczonymi.

Co ciekawe, Macron zaproponował, by Europa ,,ukierunkowała się na Afrykę'', z którą ,,powinniśmy zawrzeć pakt przyszłości''. Należy wręcz przyjąć, że mamy ,,wspólny los'', stąd będziemy wspierać rozwój Afryki.

Polityk zapowiedział też, że Europa może rozwijać się ,,w różnym tempie''; to jego zdaniem lepsze niż ogólne ,,skostnienie''. Zaproponował utowrzenie Konferencji dla Europy, rodzaju komisji z przedstawicielami wszystkich państw unijnych, która zdefiniuje konieczne działania.

bb/rzeczpospolita.pl