Podczas wtorkowego briefingu prasowego Zbigniew Bogucki poinformował o skierowaniu wniosku do Trybunału Konstytucyjnego.
– Chcę poinformować, że dzisiaj został złożony wniosek prezydenta do TK dotyczący rozporządzenia, regulaminu urzędowania sądów powszechnych. To ten akt, który wydał minister Żurek, który w sposób absolutnie bezprawny próbuje poprzez rozporządzenie zmieniać ustawę – powiedział szef KPRP, cytowany przez portal 300polityka.pl.
Zastrzeżenia prezydenta dotyczą treści rozporządzenia, które – według prawników Kancelarii – wykracza poza zakres delegacji ustawowej i ingeruje w sposób, w jaki sędziowie otrzymują sprawy do rozpoznania.
Zbigniew Bogucki podkreślił, że nowe przepisy wydane przez ministra sprawiedliwości mogą naruszać konstytucyjną zasadę niezawisłości sądów.
– W istocie jest to próba wskazywania politycznym palcem przez władzę wykonawczą, przez ministra Żurka, jak rozumiem działającego z umocowania premiera Tuska, do tego, aby w procesach sędziowie nie byli losowani, jak do tej pory, tylko wyznaczani – ocenił Bogucki.
Według szefa prezydenckiej kancelarii, rozporządzenie stanowi „niebezpieczny precedens”, który może doprowadzić do uzależnienia sądów od decyzji politycznych.
Rozporządzenie ministra Waldemara Żurka, opublikowane w październiku, wprowadza zmiany w systemie przydzielania spraw sędziom. Zamiast losowania komputerowego – obowiązującego dotąd jako gwarancja bezstronności – w niektórych przypadkach ma być możliwe wyznaczanie sędziów decyzją prezesa sądu.
Krytycy rozporządzenia, w tym prawnicy z otoczenia prezydenta, wskazują, że zmiana ta otwiera drogę do ręcznego sterowania procesami sądowymi, zwłaszcza w sprawach o charakterze politycznym. Ministerstwo Sprawiedliwości broni jednak nowych regulacji, tłumacząc je koniecznością „usprawnienia pracy sądów” i „eliminacji patologii systemu losowego”.
Wniosek prezydenta oznacza, że Trybunał Konstytucyjny zbada, czy rozporządzenie ministra Żurka zostało wydane zgodnie z prawem oraz czy nie narusza konstytucyjnych zasad trójpodziału władzy.
Zbigniew Bogucki zapowiedział, że Kancelaria Prezydenta „będzie bronić niezależności sądów jako filaru państwa prawa”.
– Prezydent stoi na stanowisku, że żaden minister – bez względu na polityczne umocowanie – nie ma prawa decydować, który sędzia ma rozpatrzyć konkretną sprawę. Takie działania są sprzeczne z konstytucją i zasadą niezależności władzy sądowniczej – podsumował szef KPRP.
