Jak stwierdził minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, na Grobie Nieznanego Żołnierza powinna zawisnąć tablica, która upamiętniałaby te miejscowości na Wołyniu, gdzie doszło do największych mordów na Polakach, jak również te, które organizowały największy opór.

Dzisiaj w Warszawie odbędą się uroczystości 74. rocznicy rzezi wołyńskiej i ustanowionego przez Sejm Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.

Antoni Macierewicz mówiąc o rocznicy, przypominał na antenie Polskiego Radia, że wielu Polaków broniło się przed agresją na Wołyniu.

"Powstały punkty oporu, powstały wręcz ufortyfikowane miejscowości, które broniły się i skutecznie się broniły przed próbą czegoś, co nazwać trzeba przecież czystką etniczną" - powiedział szef MON.

Podkreślał, że pamięć o ofiarach Wołynia powinna być obecna wszędzie, ale szczególnym miejscem ich upamiętnienia powinien być Grób Nieznanego Żołnierza.

przk/niezalezna.pl