Premier Beata Szydło rozpoczęła dziś zapowiadany we wtorek przegląd ministerstw. Rozpoczęła od spotkania z szefem Ministerstwa Obrony Narodowej, Antonim Macierewiczem, oraz szefem MSWiA, Mariuszem Błaszczakiem. Na wspólnej konferencji prasowej Macierewicz ogłosił, że polska armia będzie miała 150 tysięcy żołnierzy.

"Rozmawialiśmy z panem ministrem Antonim Macierewiczem i ministrem Mariuszem Błaszczakiem o sprawach, które dla Polaków, dla przeciętnego polskiego obywatela są najważniejsze" - powiedziała Szydło.

"Bezpieczeństwo, które dotyczy codziennego życia polskich rodzin, tego, żeby dzieci mogły bezpiecznie pójść do szkoły i na plac zabaw, by starsze osoby czuły się bezpiecznie w swoich domach i swoich miejscowościach, ale i tego bezpieczeństwa w wymiarze szerszym - bezpieczeństwa dotyczącego funkcjonowania obrony, armii, dotyczącego naszego funkcjonowania w świecie zewnętrznym, w geopolitycznym otoczeniu" - zapewniała premier.

Z kolei minister Antoni Macierewicz zapowiedział, że w roku 2019 liczebność polskiej armii przekroczy 150 tysięcy. Jak wyjaśnił, stanie się tak dzięki Wojskom Obrony Terytorialnej, która ma być wyposażona w nowoczesny sprzęt. Polityk chwalił też, że w roku 2016 na modernizację armii wydano wszystkie zaplanowane na ten cel pieniądze.

W nadchodzącym roku szef MON chce modernizować przede wszystkim obronę przeciwlotniczą i obronę przeciwrakietową. Dodatkowo wzmocniona ma zostać obrona cybernetycza i zmodernizowana zostanie polska flota bałtycka. W tym ostatnim punkcie mowa o zakupie łodzi podwodnych.

ol/Onet.pl