"Polityka historyczna Ukraińców jest dla Prawa i Sprawiedliwości nie do zaakceptowania" – mówił w programie „Gość poranka” poseł tego ugrupowania Michał Dworczyk.

"W ramach wsparcia gospodarczego przekazaliśmy Ukraińcom kredyt, czyli pożyczkę zwrotną i oprocentowaną. Wspieramy Ukrainę w walce z Federacją Rosyjską, ale nie ma zgody na gloryfikacje przestępców jak Bandera i członkowie OUN czy UPA" – powiedział.

"Jeśli Ukraina chce dołączyć do grona krajów europejskich, to z Banderą na sztandarze będzie to niemalże niemożliwe" – dodał.

"W szeroko rozumianym interesie polski jest wspieranie naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Z naszej strony jest chęć współpracy. W tym cały tkwi ambaras, żeby dwoje chciało na raz. My wyrażamy chęć współpracy, oczekujemy takiej samej determinacji po drugiej stronie" – oznajmił.

W jego opinii „duża cześć polskiej klasy politycznej nie chciała rozmawiać z Ukraińcami na temat wspólnych relacji”.

"Dzisiejsze relacje są wypadkową zaniechań z ostatnich 25 lat" – powiedział.

"Ukraina wśród szeregu reform, z którymi się zmierza, musi zmierzyć się też z reformą wymianu sprawiedliwości. Prokuratura i sądy na Ukrainie są niestety strasznie skorumpowane" – mówił Michał Dworczyk.

emde/tvp.info