Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka w ostrym tonie oskarża Stany Zjednoczone o organizowanie i kierowanie protestami na Białorusi. USA ma w tym, jego zdaniem, wspierać Warszawa. Jak podkreśla Łukaszenka, „Zachód chce wciągnąć Białoruś przeciwko Rosji”.

- „Mówiono tak, a zrobiono inaczej. Pod Warszawą powstało specjalne centrum. Kontrolujemy, wiemy, czym się zajmuje. Zaczęli klekotać gąsienicami. Widzicie, gdy obok jest niespokojnie, czołgi zaczynają się przemieszczać, a samoloty latać, to nie przypadek” – mówił dziś Aleksander Łukaszenka w czasie spotkania z pracownikami agrokombinatu „Dzierżyński”.

Jego zdaniem to, co dzieje się dziś na Białorusi, to realizacja planu Zachodu dotyczącego wciągnięcia Białorusi przeciwko Rosji.

Na Białorusi wciąż trwają protesty przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki, do których przyłącza się coraz więcej obywateli. Białorusini nie przyjmują wyników sfałszowanych wyborów prezydenckich, wedle których wygrał Aleksander Łukaszenka.

kak/Sputnik Polska, DoRzeczy.pl