Białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka od lat ściśle współpracujący z reżimem Władimira Putina oświadczył, że nie popierał i nie poprze w przyszłości jakichkolwiek działań wojennych.

"Nie popierałem żadnych działań wojennych i nigdy ich nie poprę” – oświadczył Łukaszenka w wywiadzie udzielonym japońskiej telewizji TBS i dodał „Chcę żebyście zrozumieli i wiedzieli, że ani dla Rosji, ani dla Japonii, ani dla Ukrainy, ani dla Ameryki, wojna nie jest do przyjęcia. Co dotyczy naszych relacji i wsparcia dla Rosji w każdej sytuacji jesteśmy sojusznikami, podpisaliśmy stosowne porozumienia".

Białoruski dyktator tłumaczył, że ewentualny udział wojsk Białorusi w wojnie na Ukrainie niczego znaczącego by nie wniósł, gdyż Rosja ma na tyle wystarczający potencjał, by sama rozstrzygnąć na swoją korzyść przeprowadzaną przez siebie zbrojną inwazję na Ukrainę.

 

ren/PAP