Na antenie Polskiego Radia24 przewodnicząca Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer mówiła m.in. o wyborach samorządowych, a także o... ustawie antyaborcyjnej. 

"Kwestia aborcji w Polsce, to kwestia wyboru, czy aborcja, jeżeli ma być bezpieczna, musi być legalna. Jeżeli wszyscy mówią, że chcą jak najmniej aborcji, to jest niezrozumiałe, że antykoncepcja awaryjna ideologiczną decyzją tego rządu jest w Polsce na receptę"-przekonywała polityk. W ocenie liderki Nowoczesnej, większość kobiet w Polsce traktuje obowiązujące od 1993 r. prawo aborcyjne jako "zgniły kompromis". 

Lubnauer przekonywała, że jeżeli Prawo i Sprawiedliwość będzie podejmowało dalsze próby zaostrzenia prawa w tym zakresie, co wyraźnie próbuje robić przy pomocy Trybunału Konstytucyjnego, to "kobiety masowo wyjdą na ulicę" i dojdzie do sytuacji, w której "to kobiety obalą rząd PiS". 

Pytana o wybory samorządowe, posłanka oceniła, że Rafał Trzaskowski, jeżeli zostanie prezydentem Warszawy, ma szansę nadać stolicy Polski markę światowej metropolii. 

"Był europarlamentarzystą i ministrem. Ma też wiedzę i doświadczenie wynikające z kontaktów międzynarodowych"-oceniła. Koalicja Obywatelska- wskazała liderka Nowoczesnej- poszerza się o inne ugrupowania w bardzo wielu miastach naszego kraju. 

"Buduje się na efekcie kuli śnieżnej, mam nadzieję że pojawi się do roku 2019 do wyborów sejmowych, bardzo szeroki blok opozycji. To powoduje, że ta scena polityczna się zmienia"-stwierdziła Katarzyna Lubnauer. 

Polityk przekonywała, że większość "kandydatow demokratycznych", w sytuacji ewentualnego starcia Jakiego i Trzaskowskiego w drugiej turze, zadecyduje o przekazaniu poparcia kandydatowi Koalicji Obywatelskiej. 

yenn/Polskie Radio24, Fronda.pl