Ryga zapewnia, że chodzi o przeciwdziałanie nielegalnej imigracji. Umocnienie ma powstać na części 270 kilometrowej granicy. Wszystkie odcinki płotu, razem będą liczyć 90 km długości.

W tym roku służby graniczne ujęły na próbie przekroczenia łotewsko-rosyjskiej granicy ponad 300 nielegalnych imigrantów.

O planach wzmocnienia swojej granicy z Rosją informowała w sierpniu Estonia. Była to reakcja na porwanie z terytorium Estonii oficera tamtejszej służby bezpieczeństwa wewnętrznego.

Skazany za szpiegostwo Eston Kohver został wymieniony na Alekseia Dressena, byłego oficera etońskiej policji bezpieczeństwa, odsiadującego wyrok za przekazywania tajnych informacji rosyjskiej Federalnej Służbie Bezpieczeństwa.

W 2012 roku sąd w Tallinie uznał Dressena i jego żonę za winnych zdrady stanu, przekazywania informacji wewnętrznych. Dressen, który wcześniej zajmował wysokie stanowiska w estońskiej agencji bezpieczeństwa narodowego, został aresztowany z podejrzenia o szpiegostwo na rzecz Rosji.

Victoria Dressen pracowała jako gospodyni domowa i zajmowała się drobnym biznesem. Przekazywała, według dyrektora generalnego estońskich służb bezpieczeństwa Raivo Aega, tajne informacje agentom FSB jako agentka prowadzona przez wydział kontrwywiadu służb rosyjskich.

Tymczasem Kovera skazano w Rosji za szpiegostwo na 15 lat więzienia. Uznano go za winnego szpiegostwa, a także przemytu broni i nielegalnego przekroczenia granicy. Estończyk nie przyznał się do winy. Jego proces, który rozpoczął się pod koniec lipca, toczył się przy drzwiach zamkniętych.

Estońska służba bezpieczeństwa twierdzi, że 5 września 2014 roku jej funkcjonariusz Eston Kohver został pozbawiony wolności na terytorium Estonii w pobliżu punktu kontrolnego Luhamaa na granicy estońsko-rosyjskiej i uprowadzony przez niezidentyfikowanych ludzi, którzy przybyli z Rosji. Kohverowi, jak twierdzą władze w Tallinie, grożono bronią. Według strony rosyjskiej Estończyk został zatrzymany na terytorium Rosji, w rejonie Pskowa.

kad/Polskie Radio