Tomasz Lis komentując głośne nagranie z udziałem Adama Michnika i Wojciecha Jaruzelskiego, które zostało ujawnione po upływie ponad dwóch dekad, stwierdził, że naczelny Gazety Wyborczej „trochę narcystycznie” się bawił.

Myślę , że Adam trochę narcystycznie bawił się tym, ze dyktatora, który wsadzał go do pierdla, może klepać po ramienia, głaskać po główce, a nawet - jak ma taki kaprys - komplementować” – stwierdził Lis.

„W perwersyjny sposób zamieniało to zwycięstwo w tryumf” – skomentował w mediach społecznościowych  wyczyny Michnika naczelny „Newsweek Polska”.

 

ren/twitter