W ostatnich dniach pojawiły się informacje, jakoby rząd miał wycofywać się z likwidacji tych szkół ze względu na to, że jest dużo gimnazjów katolickich. Minister edukacji zaprzeczyła tym informacjom.

Anna Zalewska zapewnia, że decyzje dotyczące gimnazjów będą podejmowane po debacie publicznej, która zakończy się w czerwcu.

Szefowa MEN tłumaczy, że obiecała nauczycielom gimnazjów debatę w tej sprawie. Podkreśliła, że przyjmuje ich uwagi i obawy dotyczące straty pracy oraz zaprasza do dyskusji.

Zapewniła, że wszystkie aspekty planowanej zmiany będą brane pod uwagę. - Jakiekolwiek zmiany w systemie oświaty dokonywane będą w trosce o dobro dzieci oraz o miejsca pracy - powiedziała szefowa MEN.

Według zapowiedzi, gimnazja mają być zlikwidowane od września 2017 roku.

Jakkolwiek zadecyduje rząd, mamy nadzieję, że w Polsce będzie promowana szczególnie właśnie edukacja katolicka. Oznaczałoby to nie tylko przywracanie należnej Kościołowi przez wieki misji nauczania, ale także gwarancja polskości szkoły. Trudno sobie wyobrazić szkołę katolicką, która otwierałaby się na szkodliwe prądy liberalne i lewackie. Każda reforma musi więc mieć na uwadze dobro i misję katolickich instytucji edukacyjnych.

wbw/Polskie Radio