Jak się okazuje się, w XXI wieku rycerski etos jest na Wschodzie żywy...

„Proponuję,osu abyśmy wzorem dawnych słowiańskich wodzów i słynnych kozackich atamanów spotkali się w pojedynku i w ten sposób rozstrzygnęli nasz konflikt” – brzmi  oficjalna propozycja, którą do prezydenta Petro Poroszenki skierował szef separatystów Igor Płotnicki. Rosyjskie media publikują to „wyzwanie” publikują  powołując się na oficjalną stronę Ługańskiej Republiki Ludowej.

Przywódca LNR proponuje Poroszence, aby sam wybrał rodzaj broni i miejsce pojedynku. Każda ze stron miałaby prawo przyprowadzić ze sobą po 10 obserwatorów – sekundantów i 10 dziennikarzy. Służba prasowa prezydenta Ukrainy nie odniosła się na razie do tego „wyzwania”.

Natomiast MSZ w Kijowie napisał na Twitterze: „Płotnicki zasługuje tylko na pojedynek z ukraińskim sądem”.

„Godniejszym prezydenta Ukrainy rywalem wydaje się też być prezydent Rosji, nie zaś samozwańczy watażka.Jedno nie ulega wątpliwości – takie rozstrzygnięcie wojny na Ukrainie z pewnością oszczędziłoby życie wielu cywilów i żołnierzy” - zauważa portal Kresy24.pl.

Ra/Kresy24.pl, Panorama.am