Jak się okazuje, liczba ofiar pożaru wieżowca w Londynie może być dużo większa, niż przypuszczano.

Przedstawiciel londyńskiej policji Stuart Cundy poinformował, że w pożarze wieżowca Grenfell, który miał miejsce w środę, mogło zginąć o wiele więcej osób, niż pierwotnie sądzono.

Dotąd potwierdzono śmierć 30 osób, lecz bardzo możliwe, że liczba ta wzrośnie do 58. Policja wciąż przeszukuje gruzowisko po pożarze, lecz teraz szuka już jedynie ciał. 28 osób, które po pożarze zostały uznane za zaginione, z dużym prawdopodobieństwem nie żyje.

Przeszukiwanie gruzowiska jest jednak bardzo trudne i czasochłonne. Na pełne wyniki badań trzeba będzie czekać nawet kilka tygodni.

Pożar wieżowca, jaki wybuchł kilka dni temu był jednym z największych w historii Londynu. W mgnieniu oka ogniem zajął się cały budynek liczący 24 kondygnacje. Sytuację mogła pogorszyć obecność łatwopalnego materiału użytego dwa lata wcześniej do remontu elewacji.

jsl/apnews.com