W 1996 roku prezes Światowego Kongresu Żydów powiedział, że dopóki roszczenia strony żydowskiej nie będą zaspokojone, to Polska będzie upokarzana na arenie międzynarodowej - mówił historyk Leszek Żebrowski na antenie Polskiego Radia 24.

Ekspert zauważył, że sprawa nie jest wyjaśniona, ponieważ jego zdaniem, jedna ze stron dzięki temu może tworzyć przekaz propagandowy, wykorzystywany politycznie.

Ta sprawa powinna być wyjaśniona. Gdyby to była tylko warstwa historyczna, gdyby chodziło o odtworzenie faktografii, to byłaby ona dawno załatwiona i wszystkie ze stron byłyby z tego zadowolone - stwierdził.

Jeśli chodzi o sam mechanizm popełnienia zbrodni, o sprawców, o liczbę ofiar, to daje się to ustalić nawet bez ekshumacji, która nie została przeprowadzona. Natomiast na sprawę czysto historyczną nałożyła się sprawa i polityczna, i ideologiczna, a w tle niestety – finansowa. W związku z tym Jedwabne stało się narzędziem propagandowym, gdzie faktografia i historia związana z tym miejscem schodzi na dalszy plan, jakby w ogóle nie obowiązuje - dodał.

W 1996 roku prezes Światowego Kongresu Żydów powiedział, że dopóki roszczenia strony żydowskiej nie będą zaspokojone, to Polska będzie upokarzana na arenie międzynarodowej. Jednym z punktów zapalnych, które zostały wybrane i znakomicie wykorzystywanym przeciwko Polsce stało się właśnie Jedwabne. Sprawa ta mogłaby być wyjaśniona, bo na gruncie polskiego prawa, ekshumacja była nie tylko dopuszczalna, dozwolona, ale wręcz niezbędna – podkreślił Leszek Żebrowski.

mor/PR24/Fronda.pl