Materiały wybuchowe, tysiące sztuk amunicji i 18 sztuk broni palnej znaleziono w domu zamachowca, który wczoraj w Las Vegas doprowadził do masakry i zastrzelił co najmniej 59 ofiar wedle najnowszych doniesień.

Z kolei w samochodzie Stephena Paddocka odkryto duże ilości azotanu amonu – można go wykorzystać do budowy ładunków wybuchowych.

Szokujący jest także fakt, że w pokoju hotelowym, z którego zamachowiec strzelał do uczestników koncertu znaleziono przynajmniej 17 sztuk broni. W trakcie zamachu Paddock strzelał z okna pokoju znajdującego się na 32. piętrze hotelu Mandalay Bay. W koncercie uczestniczyło 22 tysięcy ludzi. Uciekali w panice, w niektórych przypadkach tratowali się.

Zamachowiec popełnił samobójstwo, najpewniej działał w pojedynkę. FBI dementuje też rzekome powiązania z ISIS – nie znaleziono do tej pory powiązań między Paddockiem a międzynarodowymi organizacjami terrorystycznymi. 

dam/PAP,Fronda.pl