- Zaprzeczył, wybaczył - podkreślił Kurski.

Gość programu "Jeden na jeden" powiedział, że każdy ma jakieś słabości, o czym wspomniał abp Głódź, przez co żaden katolik nie obwołuje się za życia świętym, również duchowny.

Polityk widzi w medialnym zamieszaniu wokół hierarchy drugie dno.

- Widzę w tym ewidentną intencję polityczną - powiedział Kurski.

- Była wielka intencja obecnego obozu władzy, żeby arcybiskupem gdańskim nie był hierarcha o poglądach konserwatywnych, narodowych, które oddają wrażliwość Polaków słuchających Radia Maryja. I teraz, kiedy tamto się nie udało (...), jest nowa próba wywarcia presji na Watykan, żeby zmienić hierarchę gdańskiego - stwierdził jeden z liderów Solidarnej Polski.

AM/tvn24.pl