Przyjaciele,

próbowałem różnych dróg . Pokojowych, ugodowych .... Nie ma szans. Nie da rady. Mówię o zmianie ordynacji wyborczej na jednomandatową. System -od lewa do prawa -trzyma się partiokracji jak tonący brzytwy. Politycy -za pośrednictwem swoich mediów- zrobiły ze mnie praktykującego alkoholika, homofoba, faszystę, dewianta. Wszystkie. Od prawa do lewa. Ogłoszono również, że "idę do żłoba", do władzy, po pieniądze. Ogłoszono, ze zrezygnowałem z muzyki. A ja tylko zmieniłem nazwę zespołu. Cały czas żyje muzyką. OŚWIADCZAM, ŻE NIE ZAMIERZAM KANDYDOWAĆ W WYBORACH, NIE MAM ZAMIARU W JAKIKOLWIEK SPOSÓB PARTYCYPOWAĆ WE WŁADZY I POBIERAĆ ZA TO WYNAGRODZENIE. OŚWIADCZAM RÓWNIEŻ, ŻE MAM DLA KOGO ŻYĆ A W ZWIĄZKU Z TYM NIE PLANUJĘ SAMOBÓJSTWA.

Sukcesorzy "Magdalenki" robią wszystko by mnie osłabić, zdyskredytować, pozbawić środków do życia. Podobnie uczyniono ze ś.p. generałem Petelickim. Kiedy wystąpił z żądaniem naprawy Armii Polskiej, kiedy zaczął atakować rząd Tuska za fatalny stan bezpieczeństwa Państwa, natychmiast za pośrednictwem "zaprzyjaźnionych" mediów zrobiono z Niego człowieka obłąkanego i agenta GRU. Żeby zniszczyć. Pozbawić wpływów i pieniędzy. Myślę, ze strzelił do siebie sam ale broń naładowały Mu media. Ja się nie poddam. Nie mają szans. Chyba, że po prostu mnie zlikwidują.
Próbowałem różnych dróg. Poszły petycje do Kancelarii Premiera i Kancelarii Prezydenta. ZERO odpowiedzi. Nic. Echo. Mało tego - prezydent nie chciał spotykać sie ze mną, przedstawicielem wielu środowisk obywatelskich, w tym Zmieleni.pl ( prawie 200 tysięcy sympatyków). Czy znaczy to, że nie jestem Polakiem ? A może źle zrozumiałem jego sztandarowe hasło "Zgoda buduje" . Ja myślałem, że "zgoda" to "harmonia" a okazało się, że chodzi mu o to aby Obywatel zgadzał się NA TO i Z TYM, co on i jego platformiani koledzy nakażą. Taką "zgodę" sami sobie budujcie, pomiędzy waszymi partyjnymi klanami. Beze mnie. Bez nas.

Próbowałem z "Solidarnością". Niestety, według moich obserwacji Związek jest wewnętrznie podzielony. Południe Polski - a szczególnie "Solidarność Ślasko-Dąbrowska " i "Dolnośląska" -to region, gdzie NSZZ "Solidarność" nie zapomniała o korzeniach z lat 80 tych. Gdzie priorytetem było dobro wszystkich Obywateli a sensem i podstawą działania Polska Rzeczpospolita. Gdzie indziej jest już znacznie gorzej. Szczególnym nieszczęściem dla Związku są te Regiony, w których partukularny interes "baronów" i ich partyjnych mocodawców bierze górę nad naszym wspólnym, ogólnonarodowym interesem. Jeszcze nie będę po imieniu wskazywał tych, dla których moja Święta "Solidarność" jest jedynie trampoliną do Sejmu czy Europarlamentu. Ale i na to przyjdzie czas. Jedno pewne - pośród postulatów "Solidarności" nie ma tego najważniejszego dla nas - zmiany ustroju politycznego Polski. Zmiany ordynacji wyborczej na jednomandatową, gruntownej reformy "wymiaru sprawiedliwości". Łączy nas z "Solidarnością" postulat zmiany ustawy o referendum ogólnokrajowym ale to stanowczo za mało aby całkowicie oddać się Związkowi.

Dlatego też musimy w sposób bardziej zorganizowany i autonomiczny dążyć do zmiany sytuacji społeczno-politycznej naszej Ojczyzny. Jesteśmy w trakcie formalizowania Federacji Ruchów Obywatelskich. Federacji, która pomoże skoordynować działania trzech głównych grup - Stowarzyszeń żądających gruntownej reformy sądów i prokuratury, Stowarzyszeń żądających zmiany ordynacji wyborczej na jednomandatową oraz Zespołu Eksperckiego, który zajmie się pracą nad nową Konstytucją, dającą Obywatelom demokratyczne zasady wyboru swoich przedstawicieli i instytucję sprawnej władzy wykonawczej w postaci silnego Prezydenta. Zespół ten szczególną uwagę zwróci na ludzi młodych dlatego też w jego skład wejdą liderzy samorządowych środowisk studenckich.
Zwyciężymy. Wygramy Polskę. Wierzę.

Siła i Honor !

Paweł Kukiz