„TSUE cichcem diametralnie zmienił formułę UE z organizacji suwerennych państw działających w ramach zawartych traktatów w federalne oberpaństwo” – pisze Rafał Ziemkiewicz, komentując skandaliczne orzeczenie TSUE, w którym stwierdzono, że sędziowie państw członkowskich nie mogą odpowiadać dyscyplinarnie za niestosowanie się do orzeczeń trybunałów konstytucyjnych.

Chodzi o orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego Unii Europejskiej, w myśl którego sądy krajowe nie muszą stosować się do orzeczeń trybunałów konstytucyjnych, jeśli uznają, że naruszają one prawo Unii Europejskiej. Sędziowie z Luksemburga stwierdzili też, że nie można karać dyscyplinarnie sędziów za niestosowanie się do orzeczeń trybunałów konstytucyjnych.

Sprawa zaczęła się w maju, kiedy TSUE nakazał rumuńskim sędziom pomijanie krajowej konstytucji w sprawach dyscyplinarnych sędziów. Następnie tamtejszy TK orzekł, że TSUE przekroczył swoje kompetencje, wskazując przy tym na wyższość rumuńskiej konstytucji nad prawem UE. Wczoraj, w odpowiedzi na to orzeczenie, TSUE wydał wyrok wskazujący na nadrzędność prawa unijnego, a dziś Komisja Europejska wszczęła procedurę przeciwko Polsce w związku z podważeniem tej nadrzędności.

Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta wyjaśnia, że w ten sposób unijny trybunał postawił się ponad sądami konstytucyjnymi państw członkowskich.

- „Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć, że pogląd ten i sformułowanie oznaczają, że TSUE orzekł dziś, że UE jest PAŃSTWEM FEDERALNYM”

- podkreślił polityk.

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych Rafał Ziemkiewicz, który podkreśla, że właśnie zmieniono istotę Unii Europejskiej.

- „Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć, że pogląd ten i sformułowanie oznaczają, że TSUE orzekł dziś, że UE jest PAŃSTWEM FEDERALNYM”

- napisał dziennikarz.

kak/Twitter, DoRzeczy.pl