„Który Donald Tusk jest prawdziwy: czy ten z Twittera, który wzywa do przyjęcia polskiego KPO, czy ten, który jest szefem PO, sprzeciwiającej się Planowi, czy może ten, który jest przewodniczącym EPP, żądającej odrzucenia KPO?” – pytał dziś w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

W Sejmie odbyła się dziś debata nad przyjęciem wniosku o uzupełnienie porządku obrad o punkt dot. informacji premiera na temat blokady polskiego KPO. Jeszcze przed głosowaniem głos zabrał premier Mateusz Morawiecki, który odniósł się do listu 5 frakcji w PE, które domagają się zablokowania środków dla Polski. Wśród sygnatariuszy jest również Europejska Partia Ludowa, której przewodzi Donald Tusk. Premier przypomniał, że Tusk jest też liderem PO, która w kwietniu domagała się odrzucenie KPO. Jednocześnie na Twitterze polityk apelował o przyznanie Polsce środków. W związku z tym premier zadał retoryczne pytanie.

- „Który Donald Tusk jest prawdziwy? Czy ten z Twittera, który domaga się przyznania KPO, czy ten przewodniczący PO, która odrzuca tutaj w polskim parlamencie KPO? Czy wreszcie ten, który jest przewodniczącym EPL, która wczoraj w sposób jednoznaczny, bardzo czytelny zażądała wręcz aby KPO nie został przyjęty”

- mówił premier.

kak/300poliyka.pl, DoRzeczy.pl