Opuchnięte kostki nóg, dłonie, twarz… Wiele osób doświadcza takich dolegliwości. Często związane jest to z wykonywaniem siedzącej pracy, przebywaniem przez długi czas w przegrzanym pomieszczeniu lub zażywaniem leków. Za nieprzyjemne obrzęki odpowiedzialny jest nadmiar wody zatrzymywany w przestrzeni międzykomórkowej. Jak się go pozbyć i poprawić sobie jakość życia?

Co jest przyczyną obrzęków?

Najczęściej za powstawanie obrzęków obwiniamy nadmiar soli w diecie. Sód zawarty w soli kuchennej powinien znajdować się w organizmie w równowadze z potasem. Zapewnia to utrzymywanie prawidłowego ciśnienia osmotycznego, czyli właściwego uwodnienia komórek i przestrzeni międzykomórkowej. Gdy sodu w organizmie jest za dużo, działa on jak pompa i wysysa wodę z komórek. Nadmiar płynu nie może być usunięty i zalega w tkankach, powodując obrzęki.

Paradoksalnie, to zbyt mała ilość wypijanej wody powoduje powstawanie opuchlizny. Im mniej pijemy, tym bardziej zwiększa się tendencja do zatrzymywania wody w organizmie. Odpowiedzialny jest za to hormon wazopresyna. Jego wydzielanie zwiększa się, gdy jesteśmy odwodnieni i zmniejsza, gdy nawodnienie organizmu jest prawidłowe. Wazopresyna powoduje zatrzymywanie wody przez nerki. Nie jest ona wydalana z moczem, tylko zawracana do naczyń krwionośnych.

Picie alkoholu powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, co umożliwia łatwiejsze przeniknie wody do przestrzeni międzykomórkowej. Długotrwałe picie alkoholu prowadzi do uszkodzenia wątroby, która produkuje białka albuminy. Te z kolei są odpowiedzialne za utrzymywanie prawidłowego ciśnienia osmotycznego, a ich niedobór powoduje powstawanie obrzęków.

Podobnie na naczynia krwionośne działa wysoka temperatura. Za jej przyczyną naczynia rozszerzają się i łatwiej „wypuszczają” wodę.

Również podczas długotrwałego siedzenia podczas podróży, w pracy, czy podczas biesiady przy stole, odczuwamy dyskomfort związany z puchnięciem nóg. Powodem tego jest wolniejszy przepływ krwi i limfy przez sieć naczyń, co sprzyja wysiękowi płynów do tkanek.

Kolejną przyczyną są estrogeny. Duża ilość tych hormonów żeńskich powoduje powstawanie opuchlizny, szczególnie przed miesiączką lub podczas przyjmowania antykoncepcji hormonalnej. Również inne leki mogą mieć wpływ na zatrzymywanie wody w organizmie.

Jak radzić sobie z nieprzyjemną opuchlizną?

Należy wprowadzić modyfikacje w swojej codziennej diecie. Przede wszystkim pamiętaj o regularnym piciu wody. Dziennie wypijaj jej co najmniej 2 litry małymi porcjami, nawet gdy nie odczuwasz pragnienia. Postaw również na zioła o działaniu oczyszczającym. Herbatki ziołowe trzeba jednak pić regularnie, co najmniej 3 razy dziennie. W przeciwnym wypadku nie zauważysz efektów ich działania. Suszone zioła można kupić osobno lub w mieszankach, zawierających kilka różnych składników. Warto wybrać 2 różne zioła i pić je po zaparzeniu na zmianę. Szczególnie polecana jest pokrzywa, ze względu na działanie oczyszczające organizm z toksyn. Warto wypróbować również mniszek lekarski, krwawnik, brzozę brodawkowatą, skrzyp, nawłoć i czystek.

Zadbaj o ograniczenie ilości soli w pożywieniu. Z diety należy wyeliminować produkty wysoko przetworzone – słone przekąski, dania w proszku i słodycze, które wbrew pozorom zawierają dużo soli. Również sery żółte obfitują w ten składnik. Dlatego lepiej wybierać twarogi i inne mleczne przetwory. Postaw na produkty naturalne. Zastąp sklepowe wędliny piersią z indyka lub szynką zamarynowaną i upieczoną w domu. Kontrolujesz wtedy ilość i jakość dodatków.

Jedz warzywa i owoce, najlepiej surowe. Sięgaj częściej po warzywa, możesz jeść je praktycznie w nieograniczonych ilościach. Owoce zawierają spore ilości cukru, dlatego najlepiej jeść 2 porcje dziennie. Świeże warzywa i owoce są bogate w potas, który wraz z sodem utrzymuje równowagę osmotyczną. Zwiększenie ilości potasu w diecie pomoże organizmowi uporać się z nadmiarem wody w tkankach. Pierwiastek ten w dużych ilościach znajdziemy m.in. w awokado, bananach, ziemniakach, selerze, kiwi, pomidorach i grejpfrutach.

Ruch jest niezwykle ważny. Ćwiczenia i spacery pobudzają krążenie krwi i usprawniają przepływ limfy, zapobiegając w ten sposób zastojom płynów w naczyniach i tym samym zmniejszając ich wyciek do tkanek. Można też poddać się masażowi – drenażowi limfatycznemu u specjalisty. Masaż pobudzi limfę, która przepływając intensywniej przez tkanki, uwolni od uczucia ciężkich nóg i opuchlizny.

Zastosuj naturalną kurację oczyszczającą. Wprowadzenie tych kilku zmian do twojej codzienności powinno zdecydowanie polepszyć samopoczucie już po kilku tygodniach.

KURACJA OCZYSZCZAJĄCA

    Codziennie pij 3 szklanki naparu z pokrzywy, mniszka, krwawnika lub mieszanki ziół oczyszczających.

    Raz dziennie (na przykład na drugie śniadanie lub podwieczorek) pij koktajl oczyszczający:

        Łodygę selera naciowego, 1 kiwi i ogórek zmiksować. Dodać wody lub jogurtu naturalnego.

        Świeży ogórek, jabłko, listki szpinaku, natkę pietruszki zmiksować i dodać wody. Można pić z kostkami lodu.

        Awokado, dowolne kiełki, jabłko, świeży ogórek zmiksować, uzupełnić wodą lub jogurtem naturalnym

        Zmiksować dojrzałe awokado i świeży ogórek bez skórki, wlać sok wyciśnięty z dwóch pomarańczy. Można uzupełnić wodą i dodać kostki lodu.

    Codziennie jedz duże ilości warzyw i owoców, co najmniej 500 g surowych. Zastępuj nimi przekąski, dodawaj do dań głównych.

    Raz w miesiącu warto zrobić oczyszczającą głodówkę – przez cały dzień nie jeść pokarmów stałych, tylko pić gęste koktajle i duże ilości wody. Najlepiej wybierz na nią dzień, kiedy nie masz dużo obowiązków, możesz zostać w domu, gdyż głodówka może spowodować osłabienie.

    Codziennie wykonuj umiarkowane ćwiczenia fizyczne. Najlepszy będzie długi spacer lub marsz, trwający ok. 60 minut. Podczas takiego spaceru należy ćwiczyć oddychanie, starać się maksymalnie głęboko nabierać powietrze w płuca. Dzięki temu organizm będzie lepiej dotleniony, a naczynia rozszerzone.

TEKST ZA: DIETETYCY.ORG.PL

dam/dietetycy.org.pl