Niedawno media poinformowały o wszczęciu śledztwa przez Prukuraturę Rejonową w Białogardzie przeciwko internautom, którzy obrażali  w swoich komentarzach, polskich żołnierzy stacjonujących w Iraku i w Afganistanie. Prymitywne wypowiedzi w stylu „brawo talibowie” lub „jednego okupanta mniej” stanowiły pochwałę morderstw dokonanych na polskich żołnierzach.

 

Prokuratura została powiadomiona o bulwersujących wpisach przez weterana misji pokojowych, sierżanta Jacka Żebryka. Jak poinformował portal 24Kurier.pl, żołnierz służący na co dzień w 21. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie nie mógł pogodzić się z faktem, że ktoś próbował podważyć sens przelewanej przez żołnierzy krwi. Sierżanta Żebryka najbardziej oburzyło pochwalanie działań terrorystów, przez których zginęło wiele niewinnych osób. Na oczach żołnierza, życie stracił jego przyjaciel, rozerwany miną-pułapką, pozostawioną przez talibów.

 

Żebryk złożył aż 77 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa. Wg informacji "Serwisu Kuriera Szczecińskiego" wobec 25 internautów prokuratura zdecydowała się podjąć dalsze czynności, ponieważ uznała, że internetowe komentarze wyczerpują znamiona przestępstwa (art. 255 §3 kodeksu karnego – przyp. red.). W świetle prawa osoba, która publicznie pochwala popełnienie przestępstwa podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, a nawet jej pozbawienia. Prokuratura już zapowiedziała, że w poszczególnych sprawach przedstawione zostaną zarzuty. 

 

Jak się okazało, bulwersujące wypowiedzi pochodziły z Niemiec, Anglii, ale również z odległego Libanu. Prokurator Ziemowit Książek zapowiedział, że każda sprawa będzie wyłączona do odrębnego postępowania, a zabezpieczone komentarze zostały przekazane śledczym na których terenie dokonano wpisów.

 

Sierżant Jacek Żebryk otrzymał za swoją postawę nagrodę "Buzdygan", czyli doroczne wyróżnienie "Redakcji Wojskowej". Jak przyznał w rozmowie z Marcinem Górką z „Gazety Wyborczej”, im dłużej ciągnie się ta sprawa, tym bardziej odczuwa poparcie środowiska wojskowego dla swoich działań.

 

Do podobnego incydentu doszło w 2008 r., gdy na portalu Lewica Bez Cenzury pojawiły się treści, nawołujące do mordowania polskich żołnierzy. Strona została, po mozlnym postępowaniu, ostatecznie zamknięta. Warto pamiętać, że liderem nieformalnej grupy Lewica Bez Cenzury im. Feliksa Dzierżyńskiego, jak i właścicielem kontrowersyjnej strony internetowej był Michał Nowicki, syn „wicemarszałkini” Sejmu – Wandy Nowickiej, który został ostatecznie skazany na karę grzywny w wysokości 1000 złotych i 800 złotych pokrycia kosztów postępowania za to, że „w dniu 18 lipca 2008 na stronie internetowej Lewica bez Cenzury znieważył on obelisk określając go mianem antykomunistycznego śmiecia i nawoływał do niszczenia innych pomników". Nowicki nie został jednak skazany „z paragrafu politycznego”, tj. art. 256 kodeksu karnego. W obliczu dzisiejszej bezczynności organów ścigania, wyrok i tak wydaje się sukcesem osób, przeciwstawiających się lewackiej nienawiści.

 

- Opinie w środowisku są jasne: misje w Iraku czy Afganistanie są odbierane jednoznacznie negatywnie, jako utrwalanie hegemonii USA na świecie i oddziały biorące udział w misji są jasno określane, jako okupacyjne, choć więcej głosów sprzeciwu można usłyszeć odnośnie Iraku niż Afganistanu jako takiego – mówi mój informator ze środowiska antyfaszystowskiego. - W moim mieście kilka razy odbywały się pikiety przeciwko wysyłaniu kontyngentów za granicę. Podejrzewam, że wiele z tych osób mogło wypowiadać sie o żołnierzach misji zagranicznych w tonie przywoływanym w artykule z „Gazety Wyborczej” – tłumaczy aktywista.

 

Rozmówca portalu Fronda.pl przyznaje jednak, że akurat na tym polu bardziej aktywni są działacze małych organizacji skrajnie-lewicowych, którzy np. w 2003 roku wiedli prym w organizowaniu manifestacji i pikiet przeciwko interwencji w Iraku. Np. we Wrocławiu od 2011 r. roku nie słychać o podobnych  inicjatywach, głównie za sprawą likwidacji squatu Wagenburg przy ul. Na Grobli.

 

Jak widać można działać skutecznie. Szkoda, że wspomniana skuteczność nie dotyczy bojówki ruchu anarchistycznego…

 

Aleksander Majewski