Portal Fronda.pl: Jak Kościół wypowiada się w sprawie "nacjonalizmu chrześcijańskiego"? Czy takie pojęcie w ogóle jest uprawnione?

Ks. dr Janusz Chyła*: Nacjonalizm nie jest pojęciem jednoznacznym. Niektórzy traktują go jako synonim patriotyzmu, a inni szowinizmu. Stąd osobiście – aby uniknąć nieporozumień – wolę go nie używać. Nie przypominam sobie, aby w jakimś oficjalnym dokumencie Kościoła pojęcie „nacjonalizm chrześcijański” występowało. Tym niemniej zagadnienie dobrze rozumianego patriotyzmu jest istotną częścią społecznego nauczania Kościoła. Jest ono głęboko w chrześcijaństwie zakorzenione. Warto w tym kontekście przywołać słowa Jana Pawła II wypowiedziane 5 października 1995 r. w siedzibie ONZ: „Musimy wyjaśnić zasadnicze różnice pomiędzy niezdrową formą nacjonalizmu, który uczy pogardy dla innych narodów i kultur, a patriotyzmem, który jest właściwą miłością własnego kraju. Prawdziwy patriotyzm nigdy nie stara się dążyć do dobrobytu własnego narodu kosztem innych. Bowiem ostatecznie dotknęłoby to także jego własnego narodu, wyrządzenie krzywdy dotyka obu stron – i agresora, i ofiary. Nacjonalizm, szczególnie w swoich najskrajniejszych formach, jest więc antytezą prawdziwego patriotyzmu”. Jak widać Papież precyzyjnie używa pojęć i sam wskazuje na właściwe ich rozumienie. A co za tym idzie uczy właściwego stosunku do ziemskiej ojczyzny.

Ks. Jacek Międlar otrzymał całkowity zakaz jakichkolwiek wystąpień publicznych. Sympatycy ONR mówią o prześladowaniu. Pod jednym z naszych artykułów pojawił się m.in taki komentarz, który nie jest odosobniony: "To Wielki Człowiek, a Wielkich Ludzi boją się ludzie mali. Nasz Patriota, posłaniec Boga, odważny głosiciel PRAWDY!  Pamiętamy, jak bronił PRAWDY nasz kochany błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko. Prześladowanie rodzi świętych." Jak powinna wyglądać nasza reakcja na tego typu opinie?

 
Nie będę komentował decyzji przełożonych ks. Jacka. Osobiście go nie znam, choć od różnych osób słyszałem na jego temat wiele dobrych słów. Myślę zatem, że zastosuje się on do decyzji przełożonych, co w przyszłości zaowocuje dobrem w jego kapłańskim życiu i posłudze. Przytoczona opinia sympatyka lub sympatyczki ONR, to zapewne wołanie o prawdę w świecie, w którym panuje „dyktatura relatywizmu”. Być może w tym miejscu należy także szukać jednej z przyczyn powodzenia ONR wśród ludzi młodych. Niewątpliwie każdy człowiek i każde środowisko potrzebuje Ewangelii. Pojawia się pytanie o sposób dotarcia do tych, którzy mogą ulegać pokusie stawiania ponad nią jakichś ideologii np. lewicowo-liberalnych lub nacjonalistycznych.
 
Właściwą reakcją powinna być próba dialogu. Jeśli autentycznie łączy nas Chrystus, to mamy właściwy punkt oparcia. Potrzeba, abyśmy w Kościele i społeczeństwie na nowo nauczyli się ze sobą rozmawiać. Przy ogromnej polaryzacji stanowisk, staje się to coraz trudniejsze. A tego uczył ks. Jerzy Popiełuszko. 
 
"Zero tolerancji dla ogarniętej nowotworem złośliwym Polski i Polaków. Zero tolerancji dla tego nowotworu. Ten nowotwór wymaga chemioterapii (...) i tą chemioterapią jest bezkompromisowy narodowo-katolicki radykalizm" - mówił ks. Międlar. Czym jest "narodowo - katolicki radykalizm"? Jak Ksiądz skomentowałby taką wypowiedź?
  
Nie wiem, co autor miał na myśli. Mogę jedynie się domyślać. Życzliwie interpretując, to próba inkulturacyjnego przekazu prawdy o grzechu w wymiarze indywidualnym i społecznym oraz wezwanie do nawrócenia.
 
A co do radykalizmu, to znam tylko jeden, który przystoi chrześcijaninowi. Jest to miłość na wzór Chrystusa, która zaprowadziła Go na śmierć krzyżową. Jeśli więc rozumiemy ten radykalizm jako miłość do Boga stawianą ponad wszystko, także ponad naród, a miłość do bliźniego łącznie z nieprzyjaciółmi, to wszyscy potrzebujemy takiego radykalizmu. Zbitka „narodowo-katolicki radykalizm” budzi jednak wątpliwości. Katolicki znaczy powszechny, czyli przekraczający ramy narodu.
 
Not. Karolina Zaremba
 
* Ks. dr Janusz Chyła - prezbiter diecezji pelplińskiej, dr nauk teologicznych (dogmatyk), od 2006 roku wicerektor WSD w Pelplinie, adiunkt na Wydziale Teologicznym UMK w Toruniu, autor książek: „Jezus Chrystus Jana Pawła II” i „Siedem znaków Paschy” oraz  "Ewangelia na Twitterze"