Księże Dariuszu, Radio Watykańskie chwaliło się wczoraj, że Papież ma miliony użytkowników obserwujących jego wpisy na Twitterze. Pomijając kwestię, czy to faktycznie Papież wpisuje te tweety - czy to dobrze, że Ojciec Święty tak mocno jest obecny w mediach społecznościowych?
Nigdy na twitter papeiski nie zaglądałem i nie wiem, po co miałbym to robić. Ale grzeszne to nie jest i raczej nikomu nie zaszkodzi, a może i pomoże.
Nawet mi przez myśl nie przeszło, że to by miało być grzeszne.
Dla mnie kontakt na portalach społecznościowych ma sens, jeśli ktoś jest tam obecny osobiście - reaguje na komentarze itd. W przypadku papieża tak nie jest, tak więc niezbyt mnie to interesuje. Wole już po prostu strony, gdzie są dostępne całe homilie i przemówienia papieża.
Mówił Ksiądz, że bieżące wypowiedzi Ojca Świętego nie zawsze zachowują odpowiednią ścisłość, dlatego pytam o wypowiedzi na Twitterze.
Podejrzewam, ze zdania na twitterze są sprawdzone w przeciwieństwie do spontanicznych wypowiedzi. Tak więc pod tym względem Twitter najmniej mnie niepokoi.
Not. ToR