J. Wóblewski: Na trybunie stadionu Polonii Warszawa na ostatnim meczu z Piastem Gliwice pojawiła się sektorówka z Matką Boską i napisem „Czarna Madonno miej nas w opiece”. Nietypowa, pełna wiary oprawa w dramatycznej sytuacji dla Polonii...
Ks. Danelczyk: To głos kibiców wołający o wstawiennictwo Matki Bożej, gdy kłamstwo, nieszczerość, nieuczciwość niszczy tak wielki klub. Kibice za wstawiennictwem Królowej Polski, a kojarzącej się z barwami klubu, wołają o ingerencję naszej Pani.
Ksiądz wymyślił tę Maryjną sektorówkę?
Nie, zaplanowali to organiztorzy Akcji Kibic.
Ksiądz z szalikiem był bardzo zaangażowany w doping. Skąd u księdza ta miłość do Polonii?
Wcześniej ultras, starałem się walczyć o barwy. Angażowałem się w działania wyjazdowe, wychowywałem na Grochowie. Potoczyło się to wszystko inaczej niż myślałem i poszedłem do seminarium. Zacząłem propagować kibicowanie w gronie bardziej rodzinnym w tej pięknej polonijnej tradycji „czarni-kulturalni”. Od małego na całego.
W ramach Akcji Kibic na ostatnim meczu było na trybunie Polonii ponad 500 rodziców z dziećmi...
Tak, było na ostatnim meczu bardzo dużo kibiców, moim zdaniem nawet na derbach tylu nie było. To też pokazuje, że Polonia nigdy nie zginie. Piłkarze też podziękowali za wytrwałość i wierność kibicom. Żaden oszust tego nie zniszczy. Opinie kibiców z innych drużyn też były takie, że postawy po meczu gratulował nam ŁKS, Legia też gratulowała – widać solidarność innych klubów. Nie widzi jednak tego elita rządząca. Ona chce rozbić silną grupę kibicowską.
I wygląda, że jest przyzwolenie władzy na karygodną działalność właściciela klubu.
Jaka firma mogłaby prowadzić w spokoju działalność, nie płacąc składek ZUS-u przez kilka miesięcy? Nie płacić pracownikom, zawodnikom, Urzędowi Skarbowemu? Nikt się tym nie zainteresował?
Polonia jest dziś na wysokim 5 miejscu w Polsce, a z winy jednego człowieka spada do IV ligi...
Polonia nie jest wygodna elicie. My się nie poddajemy, można było być jeszcze wyżej w tabeli. Wykupiono na jesieni i wiosną najlepszych zawodników. Skuszono strzelających gole napastników lepszymi ofertami. Dla mnie piłka to powinna być czysta gra.
Spada z ekstraklasy Polonia – silny warszawski klub. To trochę wygląda na takie działanie, jakby władza nie chciała mieć problemu w dużych miastach z kibicami. Eliminując klub w taki sposób, osłabia się też ruch kibicowski.
Chcą nas osłabić, chcą nas też poróżnić. Znam te metody np. z organizowanej przez ks. Jarka Wąsowicza Pielgrzymki Kibiców na Jasną Górę. Niektórzy też chcieli zdeprecjonować to piękne dzieło, podburzyć jednych przeciw drugim.
Co ksiądz powiedziałby kibicom „Czarnych koszul”, ale też i kibicom innych polskich klubów?
Niech nie tracą wiary, siły woli walki w jedność ponad podziałami. To, co działo się przy okazji śmierci Jana Pawła II, ta jedność – ona jest możliwa. Możemy mieć naprawdę Polskę silną z wartościami Bóg Honor i Ojczyzna.
...a Czarna Madonna nie zostawi w potrzebie.
Nigdy. Nikogo. Na pewno nie opuści ani Polonii, ani żadnego innego klubu w Polsce. Jeśli tylko będą się do niej kibice uciekać w modlitwie i pod jej płaszczem chronić.
Rozmawiał/Foto: Jarosław Wróblewski