„Z jednej strony mamy zatem do czynienia z brutalnym atakiem masonerii i ateistów, zaś z drugiej – bardzo nieporadnym działaniem Kościoła” - mówił w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Ksiądz odniósł się tym samym do decyzji Rady Stanu we Francji, która nakazała usunąć krzyż z pomnika św. Jana Pawła II w mieście Ploermel w Bretanii.

Chcąc być choć trochę złośliwy, niech Francja zniszczy wszystkie symbole religijne, a jako swój herb postawi sobie gilotynę.”

- oceniał ostro ks. prof. Bortkiewicz.

W obliczu takiej agresji, my, katolicy, musimy podejmować bardzo konkretne, jednoznaczne działania. Tutaj nie można pójść na kompromis, a trzeba podjąć zdecydowaną opozycję przeciw masonerii.”

- dodawał.

Uznał też, że naszym braciom chrześcijanom we Francji należy życzyć odwagi w podejmowaniu takich działań, ponieważ mamy do czynienia nie tylko z walką o ich tożsamość, ale o prawo do istnienia we własnym kraju.

Wszechobecna masoneria jest przecież bardzo potężna i przekonujemy się o tym na różne sposoby. Ona działa w sposób agresywny. Od początku po dziś dzień jej celem pozostaje bezpardonowa walka z Kościołem katolickim”

- dodawał ks. Bortkiewicz.

Podkreślił także:

Francja wzmaga swoje patrole i funkcjonuje – de facto – w państwie policyjnym. Dlaczego? Ponieważ zrzuca z siebie szlachetne dziedzictwo chrześcijaństwa i poddaje się na zasadzie zupełnie absurdalnych teorii dotyczących neutralności światopoglądowej.”.

Ocenił też, że to wszystko sprawia, że Francja jest „na równi pochyłej prowadzącej do samounicestwienia”.

dam/radiomaryja.pl,Fronda.pl