0d trzech lat, od tej pierwszej Mszy świętej w dniu katastrofy smoleńskiej, widzę jak przychodzą ludzie z potrzeby serca, aby modlić się za ofiary katastrofy smoleńskiej, modlić za wszystkie ofiary. To wynika z intencji i wewnętrznego przekonania, że ta modlitwa jest niesłychanie potrzebna, zarówno ofiarom ale, także i nam. Pamiętamy o nich.

Nie wszystkim zależy na upamiętnianiu katastrofy, aby o niej mówić. Nie chodzi mi tu nawet o polityków. Nawet my jako duszpasterze, nie wiemy jak do końca odczytać tę wielką ofiarę. Ona jednak została złożona w 70 rocznicę zbrodni katyńskiej.

Odczytuję comiesięczne Msze św. jako potrzebę serca. Ważne jest także to, że tych ludzi na Mszach nie ubywa, a przychodzi ich na Eucharystię po kilka tysięcy.

Dziś o godz. 19.00 w archikatedrze św. Jana Chrzciciela odbędzie się Msza Święta w trzecią rocznicę katastrofy smoleńskiej.

Not. Jarosław Wróblewski