Jeszcze zanim ostygły spowodowane wynikami wyborczymi emocje, Palikot zaczął podgrzewać nowe - zapowiedział, że krzyż z sali posiedzeń Sejmu musi zniknąć.


Prawda jest taka, że obecności powieszonego w Sejmie krzyża nie regulował żaden akt prawny. I właściwie, tak samo jak został przez kogoś powieszony, tak Palikot mógłby przyjść z drabiną i go ściągnąć. Potrzeba było szybkiej interwencji i posłowie PiS tym razem wykazali się refleksem.


W środę dwie uchwały przyjął Komitet Polityczny PiS. Jedna z nich dotyczy obecności krzyża na sali sejmowej. - Taka uchwała komitetu została przyjęta i jutro zostanie zaprezentowana - zapowiedział rzecznik PiS Adam Hofman.


eMBe/TVN24