„Pieśni” Jacaszka to kolejna płyta tego artysty, na której twórczo przetwarza on elementy polskiego dziedzictwa kulturowego. Wcześniej były szeroko komentowane i docenione na całym świecie „Treny” (2009) i „Lo-Fi Stories” (2004). Na tej ostatniej płycie posiłkując się fragmentami polskich (klasycznych już dzisiaj) słuchowisk, kompozytor stworzył właściwie nowe muzyczne słuchowisko o wielkiej sile wyrazu. W międzyczasie była też „Kompleta” Stefana Wesołowskiego (2009), na której Jacaszek odpowiadał za brzmienia elektroniczne. „Pieśni”, podobnie jak „Kompleta”, wprost podejmują temat katolickiego dziedzictwa, próbując umieścić tradycyjne utwory religijne w innym kontekście niż naturalny dla nich – kontekst liturgiczny. Płytę wydało Narodowe Centrum Kultury w ramach przygotowań do 1050. rocznicy chrztu Polski. Interpretacje zawarte na „Pieśniach” z jednej strony z szacunkiem traktują melodie pierwowzorów, z drugiej – za sprawą nowoczesnych środków wyrazu, przenoszą słuchacza w świat zdominowany przez technologię i elektronikę. Zderzenie tych dwóch planów (medytacji i cywilizacji XXI w.), każe skonfrontować się odbiorcy z sacrum, ale także z niejednokrotnie fałszywymi wyobrażeniami o banalności „muzyki kościelnej”. Płyta w sposób niestandardowy aktualizuje tym samym rodzime dziedzictwo kultury chrześcijańskiej, dowodząc jej uniwersalności i żywotności.

not. ToR