Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji uchwaliła w środę przedłużenie koncesji dla telewizji TVN. Zaledwie jeden spośród pięciu członków Krajowej Rady głosował przeciwko przedłużaniu koncesji dla telewizji z ul. Wiertniczej. Jednocześnie KRRiT chce zbadać za pomocą Trybunału Konstytucyjnego, czy przedłużoną przez nią koncesję, TVN może w ogóle posiadać.

Na cztery dni przed wygaśnięciem koncesji telewizji TVN, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji bezwzględną większością głosów zadecydowała o jej przedłużeniu.

Przed głosowaniem koncesyjnym, KRRiT podjęła jednak zarazem jednogłośną uchwałę, wzywającą do „podjęcia działań mających na celu uporządkowanie zasad rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych w Polsce w zakresie możliwości działania podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego”.

W tym celu, nie posiadająca własnej inicjatywy ustawodawczej Rada, zobowiązała swojego przewodniczącego, którym jest Witold Kołodziejski, by zwrócił się do premiera z prośbą o podjęcie stosownych kroków legislacyjnych „mających na celu ukształtowanie polityki państwa w dziedzinie radiofonii i telewizji, w taki sposób, by nie było wątpliwości, że możliwość prowadzenia działalności obejmującej rozpowszechnianie programów radiowych lub telewizyjnych nie dotyczy podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, nawet jeśli działają one poprzez podległe im podmioty z Europejskiego Obszaru Gospodarczego" .

Rada zwróciła się też do Trybunału Konstytucyjnego, o wykładnię artykułu 35. Ustawy o radiofonii i telewizji, w którym opisano, na jakich zasadach koncesje mogą otrzymywać firmy i osoby prawne z kraju oraz zagranicy. TK miałby orzec, czy podmioty takie, jak TVN, któremu właśnie przedłużono koncesję, taką koncesję może w ogóle posiadać.

 

ren/PAP, niezalezna.pl, wirtualnemedia.pl