Rosja zacznie wreszcie odpowiadać na wrogie ruchy USA – mówił Dmitrij Pieskow, rzecznik rosyjskich władz.

Słowa Pieskowa są reakcją na odcięcie dyplomatów rosyjskich od niektórych nieruchomości, które do niedawna wykorzystywali. Według rzecznika był to kolejny krok USA, który pogorszył i tak beznadziejne stosunki między krajami.

Pieskow dodawał także, że Rosja ma dość „upokorzeń” ze strony USA i jest na skraju cierpliwości z powodu zaczepnych gestów Białego Domu. Według rzecznika Kremla nie można uniknąć zasady wzajemności, o czym już wcześnie mówiono Amerykanom, sugerując zmianę kursu. Słowa Pieskowa o kwestii spory dyplomatyczego między USA a Rosją brzmiały:

Rosyjska cierpliwość w tej sprawie jest na wyczerpaniu. Wspominaliśmy o tym na wielu poziomach. Jeśli chodzi o niuanse, to raczej materia naszego ministra spraw zagranicznych”

dam/wprost.pl,Fronda.pl