W związku z tym, że nałożyły nam się dwie sytuacje, wybory prezydenckie i stan epidemiczy, wielu politykom nie udało się przystosować do nowej rzeczywistości. Bo co jest ważniejsze? Kandydowanie czy zmaganie się z narodowym, a w sumie nawet ogólnoświatowym problemem, w którym stawką jest wiele ludzkich żyć?

Jak pokazuje to i Kosiniak-Kamysz i Kidawa-Błońska i wielu innych polityków dla nich najważniejsza jest sytuacja doraźna. Że można tak pospolicie stwierdzić: dla niech najważniejszy jest żłób i zajadłe krytykowanie PiS oraz prezydenta Andrzeja Dudy.

Jeśli prezydent jeździ i wypełnia swoje obowiązki, to żle, ale gdyby siedział to byłoby jeszcze gorzej. Nie dogodzisz człowieku takiemu opozycyjnemu stanowi umysłu. Można by powiedzieć opozycyjnemu pandemicznemu stanowi umysłu.

Kosiniak-Kamysz był ostatnio gościem w radiu TOK FM i twardo stał na stanowisku, że to on jest tym wybrańcem do fotela tudzież – mówiąc po staropolsku – „prezydenckiego stolca”. Powiedział histerycznie:

- Mnie się wydaje, że nikt odpowiedzialny nie narazi życia i zdrowia Polaków. Pójście 10 maja do wyborów może być wznieceniem na nowo epidemii. Jak mówi minister Szumowski, szczyt zachorowań za 2-3 tygodnie, czyli 10 maja powinno być lepiej, ale pewnie to się będzie jeszcze wszystko tliło. To spowoduje, że ta epidemia wybuchnie ze zdwojoną siłą

Z kolei minister zdrowia Łukasz Szumowski w radiowej trójce stwierdził:

– Poczekajmy jak się skończy ten miesiąc. Zobaczymy jaka jest sytuacja. Jeżeli mamy mówić o medycznych jakichkolwiek rekomendacjach, to możemy zacząć o tym rozmawiać w kwietniu, bo wtedy będziemy wiedzieli jak jest sytuacja 

I to stanowisko jest zdecydowanie bardziej racjonalne.

Usilne próby zwołania posiedzenia sejmu przez Kosiniaka-Kamysza, to już wydają się tylko czymś w rodzaju chocholego tańca.

No cóż tygrysie, scena nie jest już twoja i pozostaniesz dalej kotkiem do głaskania. No ewentualnie pluszowym misiem, też do głaskania. A posłanka Jachira jednak chyba ma rację – idź pan do szpitala! W końcu może jakiś pożytek z Pana będzie dla kraju i społeczeństwa.

 

mp/tok fm/polskie radio/fronda.pl