Parlament Europejski uchylił immunitet Januszowi Korwin-Mikkemu. Europoseł prawdopodobnie zapłaci 200 zł mandatu.

O uchylenie immunitetu wnioskowała policja z Piotrkowa Trybunalskiego. Według niej, Korwin-Mikke w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 32 km/h.

Sam zainteresowany powiedział, że nie otrzymał wezwania do zapłacenia mandatu od straży miejskiej.

- To czysta złośliwość i zawracanie głowy UE z powodu 200 zł. Gdybym dostał zawiadomienie, to bym zapłacił – stwierdził.

Jego zdaniem straż miejska „nie lubi go”, bo walczył o to, by zlikwidować tę formację.

Do prowadzenia sprawy przeciwko Korwin-Mikkemu wymagana była decyzja PE. Europosłowie uznali, że choć przekroczył on prędkość, gdy był już posłem do PE, jego wykroczenie i związane z nim postępowanie wyraźnie nie mają żadnego związku z jego statusem jako posła.

To już druga sytuacja, kiedy Janusz Korwin-Mikke traci immunitet. W maju PE uchylił jego immunitet w związku ze sprawą uderzenia eurodeputowanego PO Michała Boniego.

KJ/Wpolityce.pl