Na planie filmu amerykański aktor Tom Hanks zaraził się koronawirusem. Miało to miejsce w Australii  w Gold Coast. Tutaj aktor miał pracować przy nowym filmie o Elvisie Presleyu, jednak z powodu zarażenia koronawirusem zdjęcia zostały przełożone.

O sytuacji powiadomił Hanks 12 marca. Aktor ma 63 lat, jest więc w grupie szczególnie podatnej na działanie wirusa. Aktor o sobie i swojej żonie Ricie Wilson napisał wtedy:

- Czujemy się zmęczeni, tak jakbyśmy byli przeziębieni. Odczuwamy też bóle ciała. Rita czasem ma dreszcze, które pojawiają się i znikają. Do tego dochodzi lekka gorączka 

Dla fanów aktora, ale chyba nie tylko, jest dobra wiadomość, Tom Hanks i jego żona Rita Wilson zostali wypisani ze szpitala, w którym byli leczeni z powodu zarażenia koronawirusem.

 

mp/o2.pl