"Gdybym był problemem dla bliskich i bardzo bym cierpiał z powodu choroby, poddałbym się eutanazji" - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Kornel Morawiecki, legenda "Solidarności Walczącej", sejmowy marszałek senior. Morawiecki chce rozpocząć w Polsce dyskusję o zalegalizowaniu eutanazji.

Morawiecki wyznał "Super Expressowi", że nie wie, czy dotrwa do końca tej kadencji ze względu na swoje problemy z sercem. "Nie wiem, czy dam nawet radę wytrwać do końca tej kadencji. Byłoby cudnie, gdyby tak się stało, choć mam tak duże problemy zdrowotne, że nie jest to pewne. O następnej kadencji w Sejmie nawet nie myślę. To zależy od zdrowia" - powiedział.

Pytany o sprawę eutanazji odpowiedział bardzo zaskakująco: "To do chorego powinna należeć decyzja, czy jej się poddać. Gdybym ja był problemem dla swojej rodziny, bliskich i bardzo bym cierpiał z powodu choroby, poddałbym się eutanazji. Mówiąc wprost: skończyłbym ze swoim życiem, żeby nie być udręką" - stwierdził.

Dodał następnie, że chodzi mu o eutanazję "nie w sposób hitlerowski, ale cywilizowaną, przemyślaną". Morawiecki chciałby rozpocząć w Polsce dyskusję, która zaangażowałaby Kościół, organizacje społeczne, etyków i lekarzy.

ol/se.pl