,,To jest człowiek, który przyszedł z podziemia, pokazał że rzucił swoje możliwości finansowe, awansowe w świecie biznesu i poszedł do polityki. On pokazuje przez to, że polityka jest czymś ważnym, że to jest jakaś służba, że to jest coś, co warto robić'' - mówi o nowym premierze Mateuszu Morawieckim jego ojciec, Kornel Morawiecki.


Były szef ,,Solidarności Walczącej'' w rozmowie z RMF FM przekonywał, że Morawiecki powinien zostać ,,wykorzystany'' przez Polaków. ,,hciałbym, by był wykorzystany. Niech go wykorzystają, niech Polacy go wykorzystają - jego wiedzę, jego talenty, jego pracowitość. Niech będzie jak najbardziej wykorzystany, to byłoby bardzo dobrze'' - powiedział.


,,Jak go dobrze wykorzystamy, to jak będzie porzucony, nie będziemy płakać. To jest jego cel. Każdy z nas jest wykorzystany, a potem ma być porzucony i mają przyjść lepsi od nas'' - stwierdził.


Kornel Morawiecki mówił też, że oczekuje od syna pewnej ponadpartyjności. ,,czekuję od niego, że to jego expose wzniesie się ponad te partyjne podziały, bo to jest też jego rola. To, że on jest premierem wskazanym przez jedną partię, to jest jedna sprawa, ale druga, premier to jest ten co ma przewodzić rządowi, ma przewodzić też w jakimś sensie narodowi i to jest też takie oczekiwanie z jego strony'' - powiedział.


,,Chciałbym, żeby zwrócił się do nas wszystkich, do całego narodu, żeby się nie ograniczał, tylko żeby pokazał, że tak jak ta partia, którą budują Wolni i Solidarni, że on też powinien łączyć nas. Pomimo tego, że jest w PiS-ie, jego rolą nie jest reprezentowanie interesów tylko tej grupy, tylko tych, którzy go desygnowali, ale wszystkich'' - dodał.


Przewodniczący ,,Wolnych i Solidarnych'' powiedział też, że wbrew rozpowszechnionym pogłoskom, nie zna ,,żydowskich korzeni'' Mateusza Morawieckiego.

mod/rmf24.pl