Czy wspólne manewry USA i Korei Południowej wpłyną negatywnie na i tak napiętą sytuację na Półwyspie Koreańskim? 

Na Półwyspie Koreańskim rozpoczynają się dziś wspólne manewry sił Korei Południowej i USA. Ze względu na napiętą sytuację w regionie mają być największe w historii. Z tego powodu Korea Północna straszy ofensywą na wielką skalę i użyciem broni jądrowej.

Wspólne ćwiczenia sił Korei Południowej i USA, władze w Pjongjangu uznają za wstęp do inwazji Północy. Korea Północna zagroziła dziś atakiem wyprzedzającym.

Północnokoreańska Narodowa Komisja Obrony przypomniała, że w zasięgu rakiet z Północy znajdują się strategiczne cele na Południu, a pociski z ładunkiem nuklearnym mogą zagrozić nawet terytorium USA.

Korea Południowa ostrzegła już, że jeśli dojdzie do prowokacji z Północy, spotka się ona ze zdecydowaną odpowiedzią. Wspólne manewry sił Korei Południowej i USA odbywają się co roku.

Tym razem weźmie w nich udział rekordowa liczba żołnierzy - 300 000 z Południa i 17 000 Amerykanów.

ds/IAR