Rośnie napięcie między Koreą Północną i Stanami Zjednoczonymi. Koreańczycy oskarżają USA o agresję. Czy konfklikt atomowy wisi na włosku?
Korea oskarża USA o to, że amerykańskie bombowce przelatują w okolicach granic ich kraju. Według koreańskich władz Amerykanie mają ćwiczyć zrzut bomby atomowej.
"Taka militarna prowokacja amerykańskich imperialistów tworzy niebezpieczny chaos prowadzący sytuację na Półwyspie Koreańskim na skraj wojny" - podały media Korei Północnej w oficjalnym oświadczeniu.
Następnie dodano, że taka rzekoma agresywna taktyka USA przyczyni się do tego, że nastanie katastrofa, w wyniku której "terytorium USA zamieni się w spaloną ziemię".
Para bombowców strategicznych B-1B przeleciała w odległości 80 km od granicy między obiema Koreami.
jsl/wp.pl