Media Korei Północnej krytykują rozpieszczenie przez USA w ich regionie dwóch bombowców. Działanie USA określane jest jako "lekkomyślna prowokacja", która może doprowadzić do wybuchu wojny atomowej.

W sobotę amerykańskie bombowce odbyły ćwiczenia wraz z myśliwcami z Korei Południowej. Była to demonstracja amerykańskiej siły po tym, jak Korea Północna 4 lipca przeprowadziła test pocisku balistycznego.

Media Korei Północnej twierdzą, że działanie USA to igranie z ogniem, a w tej sytuacji drobny błąd, albo mylna ocena mogą doprowadzić do wybuchu wojny atomowej. Jednocześnie Koreańczycy bronią swojej decyzji o próbie balistycznej.

Z kolei rzecznik sił powietrznych Korei Południowej stwierdził, że ćwiczenia, które odbyli Amerykanie i Koreańczycy z południa, były potrzebne w obliczu wzrastającej agresji ze strony Pjongjangu.

daug/tvp.info