Wyjazdowe posiedzenia rządu Ewy Kopacz odbyły się 8 razy. Podróże, hotele i wożenie mebli po kraju kosztowało łącznie 268 tys. zł.

 

Premier Ewa Kopacz i jej ministrowie w trakcie kampanii wyborczej odwiedzili m.in. Kraków, Gdańsk, Łódź i Wrocław. W obawie przed podsłuchami Kancelaria Premiera na każde takie wyjazdowe posiedzenie woziła ze sobą własne meble.

- Będę wydawać pieniądze na to, żeby być bliżej obywateli - broniła się wtedy Ewa Kopacz. Ówczesnej opozycji nie przekonuje to tłumaczenie.

- Te wyjazdowe posiedzenia poprzedniej ekipy z Ewą Kopacz na czele były skandaliczne! Przecież oni urządzali sobie kampanię wyborczą w ten sposób. Tego typu praktyki powinny być zakazane – powiedział „Super Expressowi” Marek Suski z PiS.

 

KJ/se.pl