Obozowisko dla uchodźców w Calais ma zostać zlikwidowane. Belgia w związku z tym wprowadza szczególne środki bezpieczeństwa. 

W związku z prawdopodobną decyzją o likwidacji obozowiska dla uchodźców w Calais, które nazywane jest potocznie "dżunglą", belgijski rząd zdecydował o zamknięciu granicy z Francją z obawy przed napływem imigrantów. O decyzji poinformował minister spraw wewnętrznych Królestwa Belgii Jan Jambon.

Granicy belgijsko-francuskiej będzie strzegło nawet 290 policjantów. Zawieszenie strefy Schengen między Francją a Belgią będzie obowiązywać „tak długo, jak to konieczne”. Nie należy jednak spodziewać się stałych kontroli, służby będą je prowadzili wyrywkowo. każdy bezprawnie przebywający na terytorium Belgii imigrant będzie natychmiast deportowany.

Francja planuje na razie zlikwidować połowę obozu, w którym przebywają uchodźcy. Prefekt Calais poinformowała w "Le Monde", że w planach jest zmniejszenie obozu o połowę, co dotyczy obszaru 7 hektarów. Uchodźcom zapewnione jest inne lokum.

ds/telewizjarepublika.pl