Dominik Tarczyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości, zapowiedział, że złoży wniosek o możliwość badania parlamentarzystów alkomatem. "Sejm to także miejsce pracy" – napisał na Twitterze.
 

Tarczyński tłumaczy, że jego propozycja ma związek ze sprawą Michała Kamińskiego. Wczoraj w Sejmie były doradca Ewy Kopacz nie chciał rozmawiać z blogerem Ziemowitem Kossakowskim, który twierdzi, że poseł PO był pod wpływem alkoholu. Gdy Kossakowski zaproponował dmuchnięcie w alkomat Kamiński szybko się oddalił. – Idę na głosowanie – odparł.

wbw/telewizja republika