W Syrii ścierają się ze sobą Wolna Armia Syrii, domagające się demokracji i świeckiego państwa oraz islamscy rebelianci, walczący o wprowadzenie prawa szariatu. Szef ONZ uważa, że konflikt powinien być rozwiązany w drodze negocjacji, jednak szanse na zorganizowanie konferencji pokojowej wydają się małe. Ban Ki-moon rozmawiał o sytuacji Syrii z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym. Szef amerykańskiej dyplomacji wyraził przekonanie, że konfliktu w Syrii nie da się rozwiązać środkami militarnymi. „Jedyne wyjście to rozmowy polityczne” - powiedział Kerry i obiecał, że Stany Zjednoczone zrobią wszystko, co w ich mocy by doprowadzić do konferencji pokojowej z udziałem władz Syrii oraz opozycji. W maju Kerry spotykał się w sprawie Syrii z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Pomysł konferencji popiera także Watykan.

Ulokowane w Wielkiej Brytanii centrum monitorujące sytuację w Syrii donosi, że od 10 czerwca, kiedy rozpoczął się Ramadan, bilans ofiar wzrósł o 2 tys. Większość z tej liczby to żołnierze, jednak odnotowano śmierć 639 cywilów, w tym 105 dzieci i 99 kobiet.

Kja/asianews.it/tvp.info/scoop.co.nz