Poseł Konfederacji Artur Dziambor zadeklarował dziś w rozmowie z portalem Niezależna.pl, że Konfederacja w głosowaniu nad ustawą o wyborach korespondencyjnych zagłosuje jak KO, PSL i Lewica.

-„Konsekwentnie jesteśmy przeciwko wyborom korespondencyjnym 10 maja. W związku z tym zagłosujemy przeciw ustawie o wyborach prezydenckich w tym terminie. Zobaczymy natomiast, jak zachowa się reszta, bo to nie o nas właściwie chodzi, tylko o posłów Porozumienia” – powiedział Dziambor.

Zdaniem polityka Konfederacji najbardziej realnym rozwiązaniem kwestii wyborów prezydenckich jest przeprowadzenie ich 23. maja w formie mieszanej:

-„Ten scenariusz, o którym od jakiegoś czasu opowiadają posłowie Prawa i Sprawiedliwości, scenariusz z wyborami 23 maja, wydaje się najbardziej realny. Zobaczymy. Mam nadzieję, że jeżeli odbędą się te wybory 23 maja, to odbędą się chociaż w trybie mieszanym” – powiedział w rozmowie z portalem.

Dziambor podkreślił, że zdaniem Konfederacji wybory korespondencyjne są organizacyjnie niemożliwe do przeprowadzenia, dlatego partia od początku opowiadała się za wprowadzeniem stanu nadzwyczajnego i sierpniowym terminem wyborów.

kak/niezależna.pl