Podkomisja, badająca przyczyny katastrofy smoleńskiej, przedstawiła wyniki swoich prac na posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Na posiedzeniu pokazano też film, przedstawiający rozmowę premiera Rosji Władimira Putina z premierem Polski Donaldem Tuskiem na miejscu katastrofy.

Członkowie komisji powiedzieli między innymi, że szczątki prezydenckiego Tu-154 leżały co najmniej 60 metrów przed brzozą, w którą uderzyła maszyna. Ciało dowódcy Sił Powietrznych, generała Andrzeja Błasika, miało się znajdować obok ciał innych pasażerów, a nie w kabinie pilotów. Ciała członków załogi były rozrzucone w trzech różnych miejscach. Podkomisja ustaliła też, że ciała niektórych pasażerów nosiły ślady ognia, których nie można wyjaśnić lokalnymi pożarami, jakie wybuchły na miejscu katastrofy. Odłamki lewego skrzydła Tu-154M miały się znajdować się w różnych miejscach, niektóre w odległości 30 metrów za brzozą, w którą uderzył samolot. Zdaniem podkomisji oznacza to, że położenie samolotu w ostatniej fazie lotu było inne, niż podano w rosyjskim i polskim raporcie, dotyczącym katastrofy. Członek podkomisji Marek Dąbrowski powiedział, że komisja Millera zmanipulowała odczyty rejestratorów parametrów lotu. Jego zdaniem, z zapisu polskiego rejestratora wycięto niecałe trzy sekundy zapisu i wstawiono w to miejsce zapis z rosyjskiego rejestratora MUP. Z rejestratora KBN wycięto natomiast pięć sekund zapisu. Marek Dąbrowski dodał, że komisja Millera o tym wiedziała, ale w ekspertyzie dla prokuratury stwierdziła, iż końcówki zapisu nie było.

Na posiedzeniu pokazano też film, przedstawiający rozmowę premierów Rosji i Polski na miejscu katastrofy. Wynika z niego, że Rosjanie twierdzili zaraz po katastrofie, iż prezydencki Tu-154 uderzył w ziemię z wypuszczonym podwoziem. Na 6-minutowym filmie Rosjanie opisują premierowi Tuskowi i Władimirowi Putinowi jej przebieg. Mówią, że prezydencki samolot zszedł za nisko, zawadził o drzewa i z wypuszczonym podwoziem uderzył o ziemię, po czym przewrócił się na grzbiet. Wypowiedzi Władimira Putina są są słabo słyszalne ze względu na hałas generatora.

Film był dostępny wcześniej na portalu You Tube. Minister obrony Antoni Macierewicz powiedział, że jego autorem jest prawdopodobnie operator Telewizji Polskiej. Przyznał, że nie wiadomo, czy film zawiera całą rozmowę Władimira Putina z Donaldem Tuskiem. Antoni Macierewicz powiedział też, że Rosjanie odnaleźli czarną skrzynkę prezydenckiego Tu-154 kilkanaście minut po katastrofie, odsłuchali nagrania, po czym umieścili skrzynkę z powrotem we wraku.

emde/Polskie Radio