Solidarna Polska zapowiada złożenie wniosku o sprawdzenie wszystkich dotacji dla proaborcyjnej organizacji, kierowanej przez wicemarszałek Sejmu Wandę Nowicką - informuje "Nasz Dziennik".


Chodzi o nowe informacje, jakie pojawiły się w związku z finansowaniem Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. W ciągu pięciu lat na konto organizacji miało wpłynąć ponad 6 mln złotych. Wśród darczyńców miały się znaleźć organizacje rządowe i międzynarodowe.


Próby odnalezienia kolejnych sponsorów Fundacji dokonał portal Rebelya.pl. Na liście znaleźli się m.in.: Rada Europy, rząd Norwegii, ambasada Francji, Open Society Institute, Fundacja im. Róży Luksemburg, Mama Cash (organizacja założona w Holandii) czy Klub Polityczny SLD.


Od stycznia 2004 r. do lutego 2009 r. Federacja otrzymała kwotę ponad 6 mln złotych. Wspierała ją też Fundacja Forda z Nowego Jorku dotująca m.in. projekty związane z tzw. zdrowiem reprodukcyjnym i bezpieczną aborcją.


Parlamentarzyści nie wykluczają, że wniosek w sprawie donatorów Fundacji trafi do sejmowej Komisji Etyki, która ma możliwość zbadać zgodność takiego sponsoringu z ustawą o działalności lobbingowej.


Wyjaśnienia co do sponsorów Federacji będzie się domagać także Fundacja PRO. Deklaruje ona wystosowanie w tej sprawie listu do Komisji Europejskiej. - Zapytamy, czy to Komisji zależy na tym, żeby w Polsce było jak najwięcej aborcji, czy jest dla niej priorytetem lobbowanie na rzecz aborcji w naszym kraju. Będziemy domagali się od Komisji Europejskiej wyjaśnień w tej sprawie - deklaruje Mariusz Dzierżawski, członek rady fundacji.

 

eMBe/IAR/ND