Komisja Europejska chce, by Polska oddała jej 170 mln euro. Chodzi o rzekome nieprawidłowości dotyczące wydawania dotacji unijnych na rolniczych producentów owoców i warzyw.

 

To nieprawidłowosći miało dochodzić w czasach rządów PO/PSL. Karę 55 mln euro nałożono za lata 2009-2012, a 115 mln za lata 2012-2013. Karę obecny rząd będzie musiał zapłacić z budżetu państwa, kosztów nie poniosą gospodarze.

Niestety, koszty nieprawidłowości za rządów PO/PSL poniesiemy wszyscy. Zdecydowanie ponad pół miliarda złotych zamiast pójść na sprawy ważne dla Polaków, trafi z powrotem do Komisji Europejskiej. A wszystko za sprawą Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, jak wiadomo obsadzonej przez ludzi PSL, która miała prowadzić kontrole bez sprawdzania zakupów czy inwestycji w zakładzie producenta.

Ludzie, jak to ludzie - wydawali pieniądze, jak uważali za najkorzystniejsze. Państwo nie sprawowało jednak nad tym kontroli, co pokazuje raz jeszcze, że istniało tylko teoretycznie...

wbw