Nie żyje Arkadij Babczenko, rosyjski dziennikarz, korespondent wojenny, uczestnik wojny w Czeczenii.

Niewiadomi sprawcy” napadli Babczenkę (ur. 1977) w Kijowie, w budynku, w którym mieszkał. Mężczyzna zmarł w karetce pogotowia wskutek ran postrzałowych.

Poinformował o tym rzecznik Państwowej Policji Jarosław Trakało.

Zbrodnia rozegrała się w czasie, kiedy żona Babczenki znajdowała się w mieszkaniu. Kiedy usłyszała hałas, pobiegła zobaczyć, co się stało. Zobaczyła wówczas swego męża leżącego we krwi. Zadzwoniła po pogotowie.

Jak tłumaczy dziennikarz Ajder Mudżabajew, Babczenko wychodził właśnie z budynku mieszkalnego, by zrobić zakupy, jego żona została w domu. Otrzymał trzy postrzały w okolice kręgosłupa.

Gongadze, Szeremet… Do grona zimnych czaszek, do grona przodków: Gilgamesza, Hektora, Rolanda – obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów – przystąpił Arkadij Babczenko.

Nie zapomnimy nigdy!

dam/kresy24.pl