Wiemy już, że poseł Nitras tylko podniósł z podłogi książki o Jarosławie Kaczyńskim, zaś uwagę posła Wilczyńskiego przykłuł "wystawiony na widok publiczny artykuł".

Okazuje się, że w cudzych rzeczach szperał również poseł Marek Biernacki, czyli były minister sprawiedliwości. Dziennikarze TVP odkryli na jednym z nagrań z sali plenarnej, jak Biernacki bierze jakiś dokument z miejsca, które wg TVP Info należy do sekretarza stanu w MON, Bartosza Kownackiego. 

Biernacki bierze dokument z miejsca wiceszefa MON, a następnie pokazuje partyjnym kolegom, wg relacji TVP Info- posłom Andrzejowi Halickiemu i Robertowi Kropiwnickiemu.

ZOBACZ FILM NA TWITTERZE

Ufamy, że członkowie rządu nie zostawiają bez opieki dokumentów wagi państwowej, niemniej fakt, że posłowie, a kiedyś ministrowie, grzebią w czyichś rzeczach, wydaje się dość skandaliczny. Posłowie Nitras i Wilczyński tłumaczyli się w całkiem ciekawy sposób, a jak wytłumaczy się poseł Biernacki?

tnt/Twitter, TVP Info, Fronda.pl