Aktorka niedawno wystąpiła na spotkaniu NARAL, gdzie pojawiła się na scenie razem z żoną prezydenta Baracka Obamy, Michele. Szefowie NARAL uznali, że Huffman jest jedną z największych promotorek „prawa kobiet do wyboru”. W zeszłym roku aktorka wzięła również udział w kongresie NARAL Pro- Choice America, gdzie świętowano 38 rocznicę legalizacji aborcji w USA, która nastąpiła po wyroku Roe vs. Wade. W tamtym okresie Huffman udzielała się w licznych dyskusjach medialnych oraz dawała bardzo wiele wywiadów, gdzie zachwalała prawo do aborcji. W zeszłym roku aktorka, razem ze swoim mężem, aktorem Williamem H.Macy, wykonali na imprezie NARAL ckliwą piosenkę.
W 2006 roku małżeństwo zbierało fundusze na rozwój Planned Parenthood. W 1997 roku Huffman powiedziała, że działacze aborcyjni muszą dostać pieniądze na rozwój by byli w stanie pokonać działaczy pro-life. Zarówno gwiazda „Gotowych na wszystko” jak i jej mąż znany z „Fargo” czy „ Jurrasic Park” podkreślają, że „jest im niedobrze” jak widzą ograniczanie praw do aborcji w niektórych stanach USA. „Popieramy Planned Parenthood” bo uważamy, że życie jest święte”- ironizują w haniebny sposób celebryci. Aktorzy przyznają, że wspierają aborcyjne kliniki bowiem mogą w ten sposób przekonać do aborcji swoich fanów. Obrońców życia nazywają zaś ekstremistami. Para w 2004 roku żarliwie popierała wyścigu o Biały Dom, Johna Kerrego.
Huffaman zostaje więc dopisana do listy celebrytów z krwią na rękach.
Ł.A/LifeNews