Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, Beata Mazurek poinformowała dziś, że partia rządząca zgłosi do komisji weryfikacyjnej ws. warszawskiej reprywatyzacji cztery osoby.

Będą to: Łukasz Kondratko, Marcin Horała, Jan Mosiński i Sebastian Kaleta. Komisja zbada zgodność z prawem decyzji administracyjnych w sprawie reprywatyzacji nieruchomości. Pokieruje nią wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki. 

Zgodnie z ustawą w skład komisji wchodzi przewodniczący, powoływany i odwoływany przez premiera oraz ośmiu członków w randze sekretarza stanu powoływanych i odwoływanych przez Sejm. Kandydatów do komisji weryfikacyjnej może zgłaszać marszałek Sejmu lub co najmniej 15 posłów. Prace komisji będą jawne.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości wyraził przekonanie, że "ten skład jest gwarancją nie tylko jakości, ale również tego, że państwo odzyska swoją podstawową, najważniejszą funkcję, tzn. będzie potrafiło dbać o ludzi najsłabszych, ale będzie również dbało o sprawiedliwość". Beata Mazurek podkreśliła natomiast, że ma nadzieję, iż wszyscu wezwani będą się stawiać na przesłuchania. Zapewnia, że ten, kto jest uczciwy, nie ma się czego bać. 

"Jeżeli ktoś jest uczciwy i podejmował decyzje zgodnie z prawem, to naprawdę nie ma powodów ku temu, by nie złożyć wyjaśnień w sprawach, o których jak państwo mówicie, złodziejskiej reprywatyzacji dotyczącej ogromnej ilości Warszawy".

"Jesteśmy przekonani, że właśnie w takim gronie zdeterminowani będziemy walczyli o to, aby podnieść państwo polskie z kolan, które zostało pobite przez mafię reprywatyzacyjną w Warszawie"- dodał minister Jaki.

JJ/PAP, IAR, Fronda.pl